To już chyba w najbliżyszym czasie ostatnie ubrankowe zakupy :)

Od wczoraj w Lidlu można było kupić ubranka dla maluszków. Wybraliśmy się na zakupy ok. 11:00 i oczywiście wiele rzeczy było już wyprzedanych. Nawet nie chcę wiedzieć, jaki szał musiał być z samego rana ;) Na szczęście udało nam się kupić to co chcieliśmy.
Rzeczy z Lidla są naprawdę dobre gatunkowo i niedrogie. Oczywiście kolorystyka była do przewidzenia: róż i błękit, ale pojawiły się też rzeczy w odcieniach beżu, co niezmiernie nas ucieszyło. Można było kupić komplet dresów, body, pajacyki welurowe, skarpetki, rajstopki, spodenki, bluzeczki, a także zabawki i kocyki. My kupiliśmy 3 bluzeczki z długim rękawem w rozmiarze 62/68 za jedyne 24,99 zł i do tego 2 pary spodenek dresowych za 19,99 zł w tym samym rozmiarze.


Ciuszki na zdjęciu wyglądają na wyjątkowo duże :) Ale w rzeczywistości takie nie są. Myślę, że będą idealne na końcówkę sierpnia i jesień. 

Komentarze

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. My też nie chcieliśmy kupować wszedobylskich niebieskich dla chlopcow ubranek..a te beze sa superowe:). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz