Wdrapywanie się, stanie i upadanie

29.12.2014, ok. południa, dzień w którym Karolajn kończy 7 miesięcy.
Wkładam Karolcię do łóżeczka by mieć chwilę spokoju i pochować porozrzucane ubranka. Nagle obracam się, a moja Kruszyna stoi sama w łóżeczku! I zaciesza :) Szybko wołam męża i liczę na to, aby nie upadła, bo przecież walnie w szczebelki. Mąż przychodzi i nie wierzy. "Sama tak wstała?". Sama, sama, moja silna dziewczynka. Cieszymy się i obdzwaniamy rodzinę. To przecież takie ważne, że dziecko samo wstało. Nie wiemy jeszcze jednak, co nas czeka.

Ja nie wejdę?
Cały tydzień Karolcia ćwiczy wstawanie, początkowo o małe przedmioty. Głośnik, pudełko z zabawkami. Po tygodniu zauważa większe gabaryty. Kanapę, łóżko, fotel, bramkę zabezpieczającą przed wejściem do kuchni. Wystarczy chwila, a ona już stoi. Szybko raczkuje, jedna rączka, druga, najpierw na kolankach, podciąga się i myk, już jest na stopach. Wszystko super, fajnie, ja się cieszę, ale z czym się to wiąże? Z tym, że postoi chwilę, oderwie jedną rękę, nagle zachce jej się po coś schylić, traci równowagę i leci. Leci jak długa. Na głowę, na pupę, na plecy. Więc ja - dobra mama, chodzę za nią, asekuruję i już ani na sekundę nie mogę spuścić jej z oka. A ona - sprytny cwaniak, nie widzi już lepszej zabawy niż stanie. Więc tak stoimy i asekurujemy się przez większość dnia. Teraz z niecierpliwością czekam, aż przestanie tak bezmyślnie upadać i nauczy się schodzić do parteru. Wtedy życie stanie się prostsze, prawda? :)

Słabe, bo z telefonu, ale w tym wypadku liczą się sekundy :)


Komentarze

  1. Ale numer, jak ona się szybko rozwija, wstyd przyznać, ale mój synek ma już 6 i pół miesiąca i nawet siadać nie próbuje :) Gratuluję postępów :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karolcia też jeszcze sama nie siada, widać stanie jest dla niej atrakcyjniejsze ;)

      Usuń
  2. Faktycznie silna dziewczynka! Mój synek niedługo skończy osiem miesięcy, ale sam nie wstaje. Uwielbia skakać, stać na nóżkach, ale tylko jeśli trzymamy go za rączki. Tylko raczkować nie chce wcale

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe, że ominie etap raczkowania i od razu pójdzie, tak też bywa. A nie masz się co martwić, postępy dzieci robią tak szybkie, że nim się obejrzysz synek też stanie

      Usuń
  3. Ojej! To wspaniale! Gratulacje dla Karolci! :) Ale słodki mały okruszek! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. O rany, to Ci silaczka! No gratulujemy pięknie :) patrzę teraz na Laurę i nie mogę sobie wyobrazić, że za 3.5mca miałaby odstawiac takie akrobacje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie? Ja jak patrzę na moją to z kolei nie mogę uwierzyć, że 6 miesięcy temu tylko leżała :)

      Usuń
  5. Ale super! Kolejny wielki krok dla małego człowieka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szybciutko :) gratuluję! U nas sa jakieś tam proby podciagania sie siadu z pozycji polezacej ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ach, już bym chciała mieć takiego wstającego bobasa ;) póki co jestem w 6. miesiącu ciąży i wciągam się w blogowanie :):) pozdrawiam!
    www.ichpiecioro.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz