Czy warto kupić pchacz dla dziecka?

Długo zastanawiałam się nad zakupem pchacza. Bo czy to w ogóle potrzebne? Czy nie zagracę znów pokoju kolejnym "sprzętem"? Czy w ogóle Karolcia będzie się nim bawić? Jednak gdy zobaczyłam pchacz Boikido to od razu się zakochałam i uznałam, że Karolcia musi go mieć :)



Zabawka spodobała się Karolci. Próbuje przy niej stawać i powoli chodzić. Pchacz ma służyć częściowo do nauki chodzenia, a w późniejszym czasie może być wózeczkiem do przewożenia zabawek. Oczywiście na tę chwilę rączka jest najlepsza do obgryzania ;)


Po bokach wózeczek ma "labirynty", którymi starsze dziecko z pewnością zajmie się na dłuższą chwilę. Pchacz ma żywe kolory i jest dostępny również w wersji różowej. Mi jednak bardziej podobała się ta kolorowa. Udało nam się kupić używany w korzystnej cenie, a wygląda jak nowy.

Komentarze

  1. Bardzo ładnie wygląda, ale ja chyba nie skuszę się na taki wynalazek. Podobnie jak na chodzik i inne akcesoria wspomagające chodzenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja na chodzik też bym się nie zdecydowała, a pchacz częsciej będzie nam służył raczej jak już Karolcia sama nauczy się chodzić ;)

      Usuń
  2. Uwielbiam drewniane zabawki. Rzeczywiście taki pchacz może mieć wiele zastosowań :) grunt to praktyczne gadżety.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, też ostatnio kupiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładny i oby okazał się funkcjonalny:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny! A najważniejsze, że Karolci się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny i praktyczny... ;) Też kiedyś chciałabym kupić swojej Niuni pchacz... na pewno lepsze to niż chodzik ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super! Bardzo ładny. Muszę się rozejrzeć :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Rewelacyjny! już sobie zapisałam, żeby na przyszłość pamiętać, jak brzuszkowy synek będzie już na świecie, gotowy do nauki chodzenia to koniecznie kupić pchacza będzie trzeba :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny jest! Czytałam w ogóle, że wszystkie wspomagacze chodzenia są zbędne i na pewno nigdy nie kupię chodzika, ale nad pchaczem się zastanawiam. Bo wlaśnie jest praktyczna nawet jako zabawka czy miejsce na zabawki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Pchacz jedna z rzeczy ktora naprawde u nas sie sprawdzila, mamy ale plastikiowy i twoj wyglada o wiele lepiej az zazdroszcze. Pozdrawiam Karolina
    i zapraszam do Nas http://laurusiowy-zawrot-glowy.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz