13 tydzień i mózg w ciąży

To takie dziwne, że dosłownie z dnia na dzień zmieniło mi się samopoczucie, a mdłości odeszły tak niespodziewanie, jak też się wcześniej pojawiły. Czujemy się dobrze, a ja mam tyle energii i pomysłów, że zaczynam ich nie ogarniać. Co prawda myślenie mam trochę spowolnione i mąż śmieje się ze mnie, że dziecko odebrało mi część mózgu. Prawda jest taka, że faktycznie z moją pamięcią jest ostatnio słabiej. Należałam raczej do osób, które wiedziały sporo i pamiętały dużo, w tym wiele bzdur, nazwiska aktorów, nazwy filmów itd. Trochę o tym poczytałam i faktycznie, prawdą jest, że mózg kobiety w ciąży się zmienia, głównie poprzez hormony. Naukowcy zauważyli, że w III trymestrze mózg się kurczy (!), ale nie martwcie się, tuż przed porodem wróci do swojej dawnej formy. Obym tylko nie skończyła jak Lily z "Jak poznałem Waszą matkę" :)


Muszę jeszcze napisać, że kilka dni temu, będąc na zakupach, zaszliśmy do sklepu "SMYK". Po raz pierwszy chyba byłam w tym sklepie i muszę przyznać, że mają bardzo bogaty asortyment, różny zakres cenowy i bardzo, bardzo dużo fajnych rzeczy dla niemowląt. Porozglądaliśmy się wstępnie. Oczywiście interesowały nas ceny, bo wszyscy straszą, że dziecko sporo kosztuje, więc chcieliśmy się przekonać jak jest naprawdę. Moje zdanie jest takie, że jak chce się znaleźć coś fajengo i taniego, to się znajdzie. Jest bardzo dużo promocji, z których warto skorzystać. Przy okazji wybraliśmy się do Ikei i pooglądaliśmy rzeczy dla dzieci: łóżeczka, przewijaki, pościel itd. Ikea jest świetna pod tym względem, że można dostać w niej rzeczy niedrogie, a dobre jakościowo. Gdy przyjdzie na to moment i zaczniemy się rozglądać już za konkretnym łóżeczkiem i resztą akcesoriów, opiszę wam to na blogu i zrobię pewne porównanie.

Tymczasem zmykam robić obiad, bo powoli robimy się głodni :)

Komentarze