Wczoraj byłam u lekarza. USG nie było, ale słuchaliśmy serduszka, które biło bardzo mocno. Lekarz powiedział, że mamy silnego dzidziusia, bo serduszko bardzo dobrze bije :) także cieszę się, że wszystko z maleństwem w porządku. Odebrałam też wyniki krwi i badania na obciążenie glukozą. Morfologia się pogorszyła, ale lekarz powiedział, że to normalne, bo dziecko zaczęło czerpać ze mnie co najlepsze. Niech czerpie i niech rośnie :) Najważniejsze dla mnie były tym razem wyniki po glukozie i wyszły bardzo dobrze. Na czczo miałam 90 a po 2 godzinach od wypicia glukozy 78, co znaczy, że trzustka dobrze pracuje i nie mam tendencji do cukrzycy ciążowej. Także bardzo się z tego powodu cieszę :)
Dziś trochę się przeraziłam, bo w ciągu godziny kilka razy stwardniało mi podbrzusze i chwilę nawet bolało. Wzięłam od razu dwie nospy i położyłam się, żeby odpocząć. Lekarz mówił, że mam się oszczędzać i dużo odpoczywać, ale ja jak dostanę zastrzyku energii to się oczywiście zapominam i tak o to dzisiaj chyba się przeforsowałam. Obiecuję wszem i wobec tu na forum, że od teraz stopuję i dużo więcej będę odpoczywać. Także obietnica złożona :)
Dziś trochę się przeraziłam, bo w ciągu godziny kilka razy stwardniało mi podbrzusze i chwilę nawet bolało. Wzięłam od razu dwie nospy i położyłam się, żeby odpocząć. Lekarz mówił, że mam się oszczędzać i dużo odpoczywać, ale ja jak dostanę zastrzyku energii to się oczywiście zapominam i tak o to dzisiaj chyba się przeforsowałam. Obiecuję wszem i wobec tu na forum, że od teraz stopuję i dużo więcej będę odpoczywać. Także obietnica złożona :)
Bardzo dobry wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAkurat ja takich wizyt nie odbywałem, ale moja żona jak najbardziej. Natomiast jestem przekonany, że jeśli ktoś szuka dobrego lekarza rodzinnego to w https://cmp.med.pl/cmp-goclaw/lekarz-rodzinny/ na pewno takiego znajdzie. Jak dla mnie nie ma na ten moment lepszego lekarza.
OdpowiedzUsuń