Co u nas nowego?

W piątek byliśmy na pierwszej wizycie u lekarza. Karolinka była bardzo grzeczna, zapłakała tylko wtedy, gdy położyliśmy ją na wadze, poza tym była bardzo spokojna. Wyszłyśmy ze szpitala z wagą 3570 g, a na wizycie okazało się, że przybyło aż 300 g :) więc jak widać cycuś służy :) Córcia też urosła, bo urodziła się mając 55 cm, a teraz ma już 58 cm. Wszystko w jak najlepszym porządku i kolejna wizyta już za 2 tygodnie, a za 4 tygodnie czekają nas pierwsze szczepienia (poza tymi wykonanymi w szpitalu). Lekarka powiedziała, że Karolcia jest bardzo silna, przy położeniu na brzuszku podnosi główkę i trzyma dość długo, jak miesięczne dziecko. Co tydzień odwiedza nas też położna środowiskowa i sprawdza czy wszystko u nas w porządku. Ona też zauważyła, że Malutka ma bardzo silną główkę.

Minęło zaledwie 17 dni od porodu, a ja widzę, jak bardzo zmieniła się nasza córeczka. Na początku tylko spała i jadła, a teraz ma już swoje chwile aktywności. Ostatnio nawet jest bardzo aktywna i mam wrażenie, że wczoraj w dzień więcej czuwała niż spała. Bardzo lubi zasypiać przy cycusiu i to jest wtedy idealny sen, ale czasem po odłożeniu do łóżeczka się budzi i wtedy musimy wykorzystywać sprawdzone metody na jej usypianie. Karolince bardzo służy szum: radia, odkurzacza czy też suszarki do włosów. Przy tych dźwiękach zasypia momentalnie :) Całe szczęście noce przesypia dobrze i budzi się jedynie na dwa karmienia, oby tak było dalej :)

Komentarze

Prześlij komentarz