A u nas kolejny skok rozwojowy

Zachowanie Karolinki wygląda mi na nic innego, a na kolejny skok rozwojowy, zachodzący pomiędzy 22 a 26 tygodniem życia dziecka. Zaczęła gorzej sypiać w nocy, budzić się z płaczem i ma problemy z zasypianiem. Nasze noce wyglądają ostatnio tak, że córcia zasypia ok. 19:30-20:00 i "budzi się" później co 2 godziny. "Budzi się", bo oczy nadal ma zamknięte, ale zaczyna marudzić i uspokaja się jedynie przy piersi. Koło 3 w nocy zaczyna się wiercić i ląduje u nas w łóżku. Czasem zasypia od razu, a czasem znów przy piersi. A o godzinie 5:00 byłaby skora do wstania, ale próbujemy ją przetrzymać. Zaczyna marudzić, więc przystawiam ją do piersi i na uspokojenie pomaga włączenie suszarki, zasypia ponownie, ale budzi się często szukając piersi lub smoczka. W końcu zasypiamy razem przy dźwięku suszarki... Mam nadzieję, że w końcu zacznie sypiać lepiej, bo ja z tego niewyspania nie mam już czasami siły. Oczywiście budzi się koło 7:00 radosna i wesoła, więc zaczynamy nowy dzień. Uwielbiam ten jej poranny uśmiech i humor od razu mi się poprawia, ale i tak marzę o tym, aby w końcu się wyspać i wstać niepowykręcana (oczywiście Karolcia się rozpycha i śpi na połowie łóżka, a zmieścić się musimy jeszcze ja, mąż i nasza sunia).

Ponownie zgłosiłam się na Blogosferze Canpola, tym razem w celu organizowania konkursu. Mam nadzieję, że uda mi się wygrać, wtedy zorganizuję Wam konkurs i do wygrania będzie coś bardzo fajnego :) Już niedługo zamieszczę test maty edukacyjnej Canpola. Czekam tylko na lepsze światło, bo ponuro strasznie i zdjęcia wychodzą bardzo nieciekawe.

Komentarze

  1. Witam!
    Po pewnym czasie od mojego posta o pielęgnacji ząbków malucha dochodzę do wniosku, że znacznie fajniejsze są jednak zwykłe szczoteczki i pasta do zębów - u nas Ziajka, od pierwszego ząbka, żurawinowa. Synek bardzo chętnie myje zęby i szczoteczka go uspokaja. Polecam bardzo:)
    Co do skoku rozwojowego, to niestety, wiele ich przed nami. Trzeba zacisnąć zęby i się nie dać. Trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj wiem coś o tym skoku rozwojowym :) Co do konkursu to zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymaj się! Może dzięki macie, będziesz miała chwilę odpoczynku w ciagu dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. a może to ta pełnia tak działa? obyście obie przetrwały dzielnie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Łączę się z Tobą w bólu niewyspania :-] U nas Laura średnio codziennie budzi się co 2h :-]

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, oj współczuje ale pocieszaj się, że to minie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. dzis juz bylo znnacznie lepiej, takze mam nadzieje ze najgorsze za nami :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przeglądam Twojego bloga od dłuższego czasu (znalazłam go na forum, na którym obie się udzielamy, ale w różnych wątkach ;)) i w końcu i ja zmobilizowałam się do pisania. Dodam Cię do przeglądanych, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko ;)
    Co do lądowania w łóżku- u nas jest to samo! Ale to z mojego lenistwa.. Mam nadzieję, że skok Karolince szybko minie! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Noce przy piersi też przerabialiśmy z małżonką:) Ciężko było oduczyć..

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz