W domu posprzątane, jedynie okna nieumyte, bo przecież ciągle pogoda w kratkę, raz deszcz, raz śnieg, więc szkoda mojego wysiłku, jak i tak zaraz wszystko będzie brudne. Ozdoby świąteczne ubarwiają dom. Pozostało jeszcze pieczenie, czyli to co lubię najbardziej :) W tym roku szaleję. Na wytrawnie piekę wege pasztet i karczek, a na słodko mazurek cytrynowy, mazurek z białą czekoladą i kokosem oraz sernik cytrynowy. Będzie pysznie :)
Życzę Wam drodzy czytelnicy dużo spokoju, miłości i przede wszystkim zdrowia dla Was i Waszych pociech! Smacznego jedzonka, pysznych ciast i suchego Śmigusa Dyngusa (bo ja nie lubię tej tradycji). Wszystkiego najlepszego w te święta! Odezwę się po świętach :)
Życzę Wam drodzy czytelnicy dużo spokoju, miłości i przede wszystkim zdrowia dla Was i Waszych pociech! Smacznego jedzonka, pysznych ciast i suchego Śmigusa Dyngusa (bo ja nie lubię tej tradycji). Wszystkiego najlepszego w te święta! Odezwę się po świętach :)
PS. Pamiętajcie, że jak co miesiąc ruszyła Blogosfera Canpol. Tym razem do testowania jest okrycie kąpielowe, aspirator i szczotka. Może tym razem znów uda się przetestować taki zestaw ;)
Nawzajem Kasiu! Smacznego jajka i odpoczynku w te Święta!
OdpowiedzUsuńnawzajem! sMACZNEGO jajka i mokrego dyngusa! ( ale słonecznego :P )
OdpowiedzUsuńO kurde, ile wypieków! Spędzacie święta w większym gronie? Bo ja też myślałam by coś wykombinować, ale trzeźwo doszłam do wniosku że jestem tylko ja i H. więc za mało chętnych do jakiegokolwiek wypieku.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na święta!
Wesołych Świąt :) A na Canpol zrobimy konkurencję :)
OdpowiedzUsuńOjej! Jakie smakołyki :)
OdpowiedzUsuńJuż któraś osoba piecze ten pasztet, aż chyba sama muszę spróbować :)
Wesołych Kochana! :*
Wesołego Alleluja. :)
OdpowiedzUsuń