Przygotowani do zimy? Widziałam, że w niektórych rejonach Polski już sypnęło śniegiem, u nas w górach póki co sucho, ale powietrze mroźne. Nadszedł czas na zakup zimowej kurtki i butów dla naszej pociechy. O ile kurtkę wybrałam szybko i bezboleśnie, to z butami był jak zwykle większy problem.
Przy okazji zakupów w Lidlu udało mi się upolować taką o to zimową kurtkę w kotki. Kotki to ulubione zwierzę Karolinki, więc motyw jak znalazł :) ciągle tylko "cici" i "cici" :) Kurtka jakościowo jest bardzo dobra, porządnie wykonana, dobrze leży i co najważniejsze nie ma za długich rękawów. Bo ostatnio spotkałam się z kurtkami, które na długość były dobre, a rękawy prawie do kolan... Dziwna sprawa. Póki co kurtka wypróbowana i jestem z niej bardzo zadowolona. Karolcia chyba też, bo nie narzekała ;)
Po buty pojechaliśmy do Deichmanna, w sumie było w czym wybierać i nawet załapaliśmy się na jakieś promocje. Wybrać jednak coś idealnego było naprawdę ciężko. Zawsze było jakieś "ale". W końcu zdecydowaliśmy się na Elefanteny, ze względu na ich miękką podeszwę i lekkość. Wszystkie inne wydawały się toporne, a Karolcia chodziła w nich jak na szczudłach. Są w środku ocieplone kożuszkiem i mam nadzieję, że się sprawdzą. Wzięliśmy o rozmiar większe, aby można było ubrać grubszą skarpetę. Poza tym w idealnym rozmiarze wydawało się, że zaraz będą za małe. Z tymi butami to wieczny problem właśnie ze względu na ciągle rosnącą stopę dziecka. Adidasy, które kupiliśmy pod koniec lata wyglądają jak nowe, bo Karolcia w ciągu dwóch miesięcy nawet nie zdążyła ich znosić. Jak zima rozhula się na całego i będzie już można brodzić w śniegu to z pewnością kupimy jeszcze nieprzemakające śniegowce.
A Wy już macie porobione zimowe zakupy dla Waszych pociech?
Po buty pojechaliśmy do Deichmanna, w sumie było w czym wybierać i nawet załapaliśmy się na jakieś promocje. Wybrać jednak coś idealnego było naprawdę ciężko. Zawsze było jakieś "ale". W końcu zdecydowaliśmy się na Elefanteny, ze względu na ich miękką podeszwę i lekkość. Wszystkie inne wydawały się toporne, a Karolcia chodziła w nich jak na szczudłach. Są w środku ocieplone kożuszkiem i mam nadzieję, że się sprawdzą. Wzięliśmy o rozmiar większe, aby można było ubrać grubszą skarpetę. Poza tym w idealnym rozmiarze wydawało się, że zaraz będą za małe. Z tymi butami to wieczny problem właśnie ze względu na ciągle rosnącą stopę dziecka. Adidasy, które kupiliśmy pod koniec lata wyglądają jak nowe, bo Karolcia w ciągu dwóch miesięcy nawet nie zdążyła ich znosić. Jak zima rozhula się na całego i będzie już można brodzić w śniegu to z pewnością kupimy jeszcze nieprzemakające śniegowce.
A Wy już macie porobione zimowe zakupy dla Waszych pociech?
Niby mamy coś dla Tośki, jednak my problem mamy inny... Nie mogę dopiąć do końca kurtek, bo bym jej zapięła je pod nosem... Rękawy długie, a rozmiar niby właściwy...
OdpowiedzUsuńJak Karolcia była mała to też miałam ten problem...
UsuńHehe my też się wybieramy na zakupy kurtkowe, bo zima zaskoczyła nas w tym roku jak przysłowiowych kierowców :) problem mamy tylko z dojazdem do jakiegoś ch, bo na podróż środkami publicznego transportu nie mamy wystarczająco ciepłego odzienia, a opony w samochodzie wciąż letnie :D
OdpowiedzUsuńJa zakupy zrobiłam głownie w Pepco, a wczoraj po zaskakujących opadach śniegu dokupiłam parę rzeczy na smyk.pl ( są teraz całkiem fajne promocje z okazji urodzin) :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, żeby maluchom było ciepło. :) Cieszę się, że udało Ci się znaleźć tak okazyjnie świetną kurtkę i buty na zimę.
OdpowiedzUsuńU nas ten zakup jeszcze poczeka. Nie jestem w stanie przewidzieć jaki rozmiar ubranek i butów będzie miała za 3 miesiące. A teraz 3 miesiące to bardzo wiele dla mojej Nadulki.
Mój syn ma przyjść na świat na początku lutego, więc kombinezony czekają już w pogotowiu. ;-)
OdpowiedzUsuńKurtki są, butów brak. Jakoś odwlekam ten zakup, a wypadałoby już kupić, bo pierwszy śnieg za nami :)
OdpowiedzUsuńJa się zastanawiam w co tu inwestować - cały kombinezon czy kurtka i ocieplane spodnie? Mamy spiworek zimowy, moze lepiej jednak kurtka? sama nie wiem. Poza tym mam problem rodzaju - zbyt krotkie nogawki, zbyt duza góra. Antek ma długie nogi i drobny korpusik i jak tu dobrać rozmiar?
OdpowiedzUsuńJa tamtej zimy miałam jedynie kombinezon, póki dziecko nie chodzi wydaje mi się najlepszym rozwiązaniem, a później przyda się zarówno jedno jak i drugie. A z doborem rozmiarów zawsze problem...
UsuńJa czekam na poniedziałek, zakładam kask i lecę do lidla po kombinezon :D :D :D
OdpowiedzUsuńMamy jeszcze kurteczkę po mojej chrześnicy a buty to chyba odpuszczam... nie wiem kiedy Ola zacznie chodzić ale spróbuję ja na spacerach jednak przetrzymać w wózku do wiosny (niech lata po chałupie w skarpetach :D), żeby kupić jej pierwsze buciki wiosenne, niech się uczy w nich biegać :)
Świetny blog dla przyszłych rodziców :) Będę tu zaglądać częściej.
OdpowiedzUsuńZe swej strony polecam kilka mitów na temat płodności - może zainspiruje Cię to na kolejnego posta? :) http://www.kreatywna.pl/styl-zycia/dziecko/zanim-przyleci-bocian-mity-na-temat-plodnosci/
Kurtka jest świetna! Przyznam, że nie spodziewałam się takiej ładnej kolekcji w Lidlu ;)
OdpowiedzUsuńKurtkę zimową dla malucha też kupiłam w Lidlu :)
OdpowiedzUsuńTylko granatowo - czerwoną :)
Fajne są bo cieplutkie - na polarze i mają ściągacze więc nigdzie dziecku zimno nie nawieje.
Butki jeszcze przed nami...
Buciki ważna sprawa. Tym bardziej u dzieci trzeba je dobrać odpowiednio
OdpowiedzUsuńA jeśli to mama będzie dla siebie czegoś szukała, to na pewno strona https://butymodne.pl/damskie-caprice-c531.p2.html jest odpowiednia na zakupy obuwnicze. Nie trzeba szukać tylko butów na zimę, bo mają asortyment od razu na wszystkie sezony.
OdpowiedzUsuńpiękna stylizacja taka elegancka i na luzie zarazem. lubię takie podejście do mody
OdpowiedzUsuń