Postanowienia noworoczne

Czy co roku tworzycie listę postanowień? Ja nie. Zawsze wiedziałam, że te postanowienia zostaną tylko na papierze, a ja ich nie zrealizuję. Ale w tym roku będzie inaczej. Nie zapiszę ich na kartce, będą w mojej głowie, no i na blogu.

1. Jak się już przeprowadzimy to w końcu się za siebie wezmę i wygospodaruję kilka raz w tygodniu godzinkę tylko dla siebie, może nawet zapiszę się na wymarzoną jogę? kto wie.
2. Będę z Wami tu na blogu, na Facebook'u i Instagramie, bo to cudownie mieć czytelników, dla których można pisać, nie wiem tylko czy będę tak często jak dotychczas, bo mam w głowie kilka "projektów" (jak to się teraz modnie mówi), ale postaram się jak najczęściej.
3. Projekt (o, kolejny projekt ;)) zdrowe odżywianie będę wdrażać nadal i to ze zdwojoną siłą, bo dostałam od kochanego męża książki, które mi w tym pomogą.

Więcej grzechów nie pamiętam.

A jakie są Wasze postanowienia noworoczne?


Komentarze

  1. Ja tam uważam, że najlepiej te postanowienia stawiać sobie na początku każdego miesiąca ;) łatwiej o realizację :D sama bym poszła na jakiś odprężający delikatny fitness!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie wczoraj pisałam u siebie post odnośnie postanowień i także wspominałam o tym, że to nie jest powiedziane, że cele/postanowienia mogą być stawiane tylko i wyłącznie w styczniu. Ja w tym roku w ramach pewnego eksperymentu będę wytyczać postanowienia co kwartał :) Zobaczymy jak się sprawdzi.

      Usuń

Prześlij komentarz