O wielkim powrocie i urządzeniu pokoiku dla dziecka

Wracam do Was, mam nadzieję, że w wielkim stylu i już nic nie jest mi w stanie popsuć tego co sobie założyłam. Muszę jednak przyznać, że czasu mam mało. Co prawda przeprowadzka już ogarnięta i jesteśmy już urządzeni, ale praca w firmie wre i jak tylko mam wolą chwilę (czyt. drzemka Karolci) siadam do projektów. Tak więc pozostają wieczory, bo w dzień ciągle coś się dzieje. Wieczorami zaś albo jest coś jeszcze do zrobienia, albo oglądamy z mężem serial (ostatnio na topie jest Sherlock). Marzy mi się wolna chwila, taka tylko dla siebie, ale wiem, że muszę na nią jeszcze trochę poczekać. Nie będę Was tu jednak zanudzać moim notorycznym brakiem czasu, więc przejdę od razu do sedna. A mianowicie do urządzenia pokoiku Karolci.

Pewnie jesteście ciekawi jak urządziliśmy jej pokój. Co kupiliśmy i jaki ma on wystrój. Ci co śledzą mój Instagram i Facebook, wiedzą już mniej więcej w jakie klimaty poszliśmy. Dodałam bowiem ostatnio filmik jak moje dziecko nauczyło się grać na harmonijce. Zresztą, co tu będę chwalić. Sami zobaczcie :)


Pokój jeszcze całkiem nie jest ukończony. Brakuje półki za schodami, chcemy też na lato odmalować cały pokoik na biało. Może jedna ściana będzie miała inny kolor, ale to jeszcze zobaczymy.

Zacznę od łóżka. Kupiliśmy je w zasadzie tylko po to, aby Karolcia mogła w nim spać w dzień. Póki co nie widzę sensu przyzwyczajania jej do spania w nim również w nocy, bo chyba latałabym na dół co godzinę. Niestety, piątki idą i od kilku dni śpimy od północy wszyscy razem. Na szczęście łóżko mamy duże, więc jest nam w miarę wygodnie :)
Jeśli zaś chodzi o drzemki w dzień to Karolcia jak jest zmęczona, idzie sama do łóżeczka i szybciutko zasypia. A śpi uwaga, ostatnio aż 2 godziny! Nowe mieszkanie jej służy :) Obok łóżka komoda, w której mieszczą się Karolcine ciuszki.



Zakochałam się w tym drzewie. Jeszcze jedynie zdjęcia muszę powkładać nasze, bo póki co wiszą randomowe.


W dywanie również się zakochałam. Jest świetny. Miękki, dobrze się go sprząta ;) A Karolcia lubi skakać po guzikach i się po nim turlać. Stoliczek to było z kolei spełnienie jej marzeń, bo uwielbia rysować i naklejać naklejki, więc teraz w końcu ma swoje miejsce, gdzie w spokoju może siedzieć i sobie dziubać :)


Początkowo regał miał mieć jedynie 6 półek, ale uznaliśmy, że to za mało. I słusznie. Zabawki i książki ledwo mieszczą się nawet na tym. Ale póki co musi wystarczyć.


 Namiot księżniczki obowiązkowo zagościł miejsce w pokoju, ale od czasu do czasu będę go składać, żeby zbyt szybko się nie znudził.


Pewnie zwróciliście uwagę, że pokoik zdobią różne sówkowe elementy. W sumie nie miałam takiego planu, ale w trakcie kompletowania dekoracji okazało się, że wokół same sowy, więc tak już zostało. Myślę, że jest pięknie, dziewczęco, ale też bez przesadnego różu i natłoku kolorów. Tak jak lubię. Karolcia pokojem jest zachwycona, pół dnia potrafi z niego nie wychodzić :) Najważniejsze, że jej się podoba. A jak podoba się Wam nasza aranżacja? Cieszycie się, że wróciłam? :)

Komentarze

  1. Ale ciekawe ułożenie pokoi! Zazwyczaj takie pokoiki spotyka się na piętrze, a nie... Na dole? Ciekawa jestem jak to u Was rzeczywiście wygląda :) pokoik przeuroczy, dziewczęcy, ale jednak właśnie stonowany. Karola pcha się do wchodzenia na schody? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak. Ten pokoik akurat na dole :) Na górze mamy sypialnię, jedno wielkie pomieszczenie 40m2 :D

      Na początku się pchała, ale jak jej wytłumaczyliśmy, że sama nie to się już nie pcha. Ale oczywiście bramki mamy pozakładane z dwóch stron

      Usuń
  2. Bardzo ładny, podoba mi się, bo taki dziecięcy, kolorowy, a nie wystylizowany szaro-różowy :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie to wygląda. Nie dziwię się, że Karolci się podoba, bo naprawdę jest bardzo ładnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze was znowu czytać :)
    Ale zazdroszczę przeprowadzki i urządzania pokoiku!

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się :) ohhh kiedy przyjdzie ten czas, w którym będę mogła urządzić laurowy pokój..

    OdpowiedzUsuń
  6. Miło, że Wam się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pokoik przepiękny, gratuluję pomysłów :) Jak wykonane jest drzewo z sówkami? Kupowane czy własnoręcznie? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super, my jesteśmy przed remontem, przyszedł czas na "dorosły pokoik" :) Zastanawiam się też czy kupić materac rehabilitacyjny do łóżka, bo słyszałam że najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. piękny pokoik, zazdroszczę szczerze. u nas jeszcze przed remontami a już się stresuję jak to będzie i jakie będzie wynik

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz