Atrakcje dla dzieci w Toruniu

Czy u Was też jest taka beznadziejna pogoda? Ja rozumiem, że jesień, że zimno. Niech tak będzie. Ale do cholery, może chociaż na chwilę wyszłoby słońce? Już chyba z 2 tygodnie jesteśmy w krainie deszczowców, wiecznej szarówki. Mimo to staram się, abyśmy codziennie wyszły z domu, nawet w deszcz, bo idzie zwariować. Postanowiłam sobie umilić tę niefajną pogodę zdjęciami z wakacji i napisać Wam moją obiecaną relację z Torunia (Trójmiasto już odpuszczę, pewnie większość z Was już dawno zapomniało o wakacjach ;)).

Wracając z nad morza postanowiliśmy odwiedzić Toruń, miasto, w którym nigdy nie byliśmy, a zawsze nas tam ciągnęło. Toruń bardzo miło nas zaskoczył, wręcz wróciliśmy stamtąd oczarowani. Piękna starówka, dużo różnych zabytków, a co najważniejsze sporo atrakcji dla dzieci i to nie byle jakich. Mieliśmy zaledwie dwa niecałe dni, więc obeszliśmy wszystko szybko i odwiedziliśmy tylko dwa miejsca dedykowane dzieciom, ale z pewnością jeszcze tam wrócimy i nadrobimy całą resztę.

Wieczorem, wracając ze starego miasta zaszliśmy na plac Rapackiego zobaczyć pokaz multimedialnej fontanny Cosmopolis. Fontanna jest niewielka i nie ma co porównywać jej do tej wrocławskiej, ale również robi wrażenie. W szczególności na dzieciach, które mogą biegać bardzo blisko niej. Swoją konstrukcją fontanna nawiązuje do Układu Słonecznego. Pokazy można oglądać od kwietnia do października w godzinach wieczornych. Wstęp wolny.


Na drugi dzień wybraliśmy się do Centrum Nowoczesności Młyn Wiedzy. Jest to miejsce, w którym znajdują się różne wystawy stałe i czasowe dotyczące różnych zagadnień naukowych. Niektóre dostosowane są do młodszych dzieci np. "Rzeka" czy "przeŻycie", a inne dla starszych. Jednak każdy znajdzie tam coś dla siebie. My, dorośli, bawiliśmy się tam jak dzieci :) a Karolinka, mimo że 2-latka też była zachwycona. Spędziliśmy tam dobre kilka godzin, a tak naprawdę można by było siedzieć tam cały dzień. 

Ogromne wrażenie zrobiła na mnie i na moim mężu wystawa o Kosmosie. Można było poczuć się jak na stacji kosmicznej, zobaczyć widok z Kosmosu na Ziemię, a także wysłuchać różnych kosmicznych dźwięków. Normalnie czad, szczególnie dla fanów Kosmosu. 


Najfajniejszą wystawą wg mnie i Karolci jest "Rzeka". Świetna zabawa dla takich maluchów. Karolcia wyszła stamtąd cała mokra :) Poniżej macie zdjęcia właśnie z tej wystawy. 









 Jedna z wystaw nosi nazwę "Przebudowa" i jest to pokój wypełniony ogromnymi klockami, z których można zbudować co się tylko chce. Karolci też bardzo się tam podobało.



 Atrakcje, które zostawiliśmy sobie na drugi raz, również ze względu na wiek Karolinki, to Planetarium i Żywe Muzeum Piernika. W Planetarium wstęp dla dzieci jest bodajże od 4 roku życia, sądzę, że Karolcia, mimo że jest bardzo wytrzymała i mnie zadziwia, to jednak na takie Planetarium była jeszcze za mała. Z kolei do Muzeum Piernika bardzo chcieliśmy iść, ale czasu nie starczyło. Z Muzeum można zobaczyć jak kiedyś pieczono pierniki i samemu je upiec. Świetna zabawa dla małych i dużych.

Starówka, Bulwar nad Wisłą, małe uliczki Starego Miasta - tam można spacerować w nieskończoność. Toruń to zdecydowanie jedno z najbardziej urokliwych miast.






Jeśli nigdy nie byliście w Toruniu, a macie w miarę blisko to jedźcie koniecznie. Spodoba Wam się to miasto, ma naprawdę niepowtarzalny klimat. A jeśli tam mieszkacie, to zazdroszczę ;)

Komentarze

  1. Nigdy w Toruniu nie bylam ale patrząc na te wszystkie atrakcje i piękne urokliwe miejsca az się chce tam jechac. ;) pozdrawiam K.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też nie byłam - muszę się wybrać

    OdpowiedzUsuń
  3. Chęci są, miejsca do zwiedzania też, teraz tylko trzeba znaleźć czas i zabrać ze sobą dzieciaki :) Super wpis !

    OdpowiedzUsuń
  4. koniecznie musicie się wybrać do muzeum Zabawek i Bajek! dla dzieci idealne! warto też sprawdzić repertuar Teatru Baj Pomorski, zawsze mają ciekawe przedstawienia dla dzieci :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz